«
»
Stare Melodie na Facebook
StareMelodie.pl - kanał RSS

Poległym kolegom 121

tytuł:

Poległym kolegom

gatunek:
melorecytacja
muzyka:

(według interpretacji pana Szatkowskiego)
Źle, jeśli z drzewa zielony liść opada,
Gdy cichy wkoło dzień i światem Wiosna włada,
Bo widać, że się czerw rozplenia i zakrada.

Ale gdy zewrą się nad sadem wichrów moce
Skrzydłem wielkich żądz huragan załopoce,
Kiedy się wszystek kurz zakręci w wir,
W tumany i pójdzie z sadu precz
Na dziwne, diable tany.

Gdy runie stary mur, co dławi i co więzi
Szeroki, wolny rost konarów i gałęzi.
Gdy się pragnienie drzew w odwiecznych śnieniach ziści,
Ech, wtedy nie żal, nie, opadłych młodych liści.

                            
                            
Objaśnienia:
1) wiosna
-
wiadomo, ale lato! lato jest super! Najlepsze!

Przepisała Iwona.

Legenda:
inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu
abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)
abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie
abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza
(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

Iwona 2025-04-11 16:31
Źle, jeśli z drzewa zielony liść opada,
Gdy cichy wkoło dzień i światem wiosna włada,
To widać, że się czerw rozplewia i zakrwawia.
Ale gdy zewrą się nad sadem wichry moce
Skrzydłem wielkich żądz, huragan załopoce,
Kiedy się wszystek kurz zakręci w wir,
W tumany i pójdzie z sadu precz
Na dziwne, diable tany.
Gdy runie stary mur, co dławi i co więzi
Szeroki, wolny (rost?) konarów, gałęzi.
Gdy się pragnienie drzew w odwiecznych śnieniach ziści,
Wtedy nie żal, nie, opadłych młodych liści.
kierownik 2025-04-12 00:52
Podpowiedź była pod ręką, ale artysta pozwolił sobie na dowolność interpretacji tekstu:
https://bibliotekapiosenki.pl/utwory/Poleglym_kolegom/tekst

Źle, jeśli darmo z drzew zielony liść opada,
Gdy cichy wkoło dzień i życiem wiosna włada,
Bo widać, że się czerw rozplenia i zakrada.
Ale gdy zerwą się nad sadem wichrów moce
I skrzydłem mocnem żądz huragan załopoce;
Kiedy się wszystek pył zakręci w wir, w tumany
I pójdzie z sadu precz na dziwne diable tany;
Gdy runie stary mur, co strzeże i co więzi
Szeroki, wolny rost konarów i gałęzi;
Kiedy przemyślny wiatr odnajdzie dziczki w lesie
I żeby wzmocnić ród, do sadu ziarno niesie;
Kiedy się w wichrach drzew odwieczne śnienie ziści,
– Hej! wtedy nie żal, nie, opadłych młodych liści.

O, tutaj drukiem:
https://polona.pl/item-view/0137a1eb-f625-445c-903e-e1843c21ae7a?page=40
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby

Posłuchaj sobie

⋯ ※ ⋯
Syrena-Electro
kat: 9520 mx: 26361
ze zbiorów:
Jerzy Adamski
0:00
0:00
druga strona audio:
„Marsz Lotników”
Etykiety płyt
Poległym kolegom
Kt: 9520
Mx: 26361
kolekcja: Jerzy Adamski